czwartek, 23 lipca 2015

Borelioza u dzieci

Wszystkie systemy naszego organizmu mogą być dotknięte boreliozą. Początek choroby może być brutalny i powolny. Objawy są często niecharakterystyczne i mogą się zmieniać z dnia na dzień – dzieci mogą być podejrzane o wymyślanie bóli i zmyślanie. Dzieci często nie potrafią opisać, co się dzieje z ich ciałem.


Najczęstszymi objawami są: bóle stawów przemieszczające się od 50% do 100% przypadków (zapalenie stawów jedynie u 40% dzieci). Często można spotkać się z przewlekłym bólem w klatce piersiowej, osłabienie mięśni. Często charakterystyczne przy zakażeniu boreliozą są bóle podobne do grypy, czyli ból gardła, głowy, zawroty głowy, poty, powiększone węzły chłonne, osłabienie mięśni i ich ból. Częstym objawem u dzieci jest również sztywność ciała zwłaszcza w porannych godzinach. Jedną z najbardziej charakterystycznych oznak choroby jest wysypka, która pojawia się i po kilku dniach, a nawet godzinach znika.

U młodszych dzieci można spotkać się również lekami przed opuszczeniem, pojawiającymi się fobiami, koszmarami nocnymi, zmianą osobowości, oraz chwiejność emocjonalna. U starszych dzieci – w wieku dorastania objawy mogą występować naraz lub fazowo. Dziecko może zachowywać się jak po zażyciu środków odrzucających, charakterystyczne są również stany depresyjne. U chłopców mogą występować bóle jąder, a u dziewcząt bóle podbrzusza.

2 komentarze:

  1. Borelioza to niestety jest bardzo ciężka choroba. Nawet dla dorosłego człowieka jest ona okropna w znoszeniu, a co dopiero dla dziecka. Koniecznie trzeba pamiętać o tym, żeby chore na boreliozę dziecko otoczyć troskliwą opieką, żeby chociaż psychologicznie było ono nastawione na walkę, zamiast rezygnacji.

    http://boreliozaonline.pl/diagnostyka-boreliozy/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki wielki za ten wpis. Teraz już mniej więcej wiem jak rozpoznać boreliozę u dziecka co wcześniej dla mnie jasne nie było. Moja pociecha dużo bawi się na świeżym powietrzu i zawsze gdy wraca, oglądam jej ciało aby sprawdzić czy nie ma na sobie żadnego kleszcza.

    OdpowiedzUsuń