Śledzie chronią przed tarczycą!

Nie od dziś wiadomo, że śledzie to nieocenione źródło białka oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-3, których spożywanie gwarantuje dobre zdrowie i samopoczucie. Do tego dochodzą niesamowite walory smakowe tych ryb, które umożliwiają szerokie wykorzystanie w kuchni, w formie różnorodnych potraw. Śledzie obfitują także w duże ilości witamin – A, E, D, PP, B6 oraz minerałów – cynk, potas, miedź, jod, żelazo.




Jak przekonują nas specjaliści, regularne spożywanie śledzi chroni nas przed miażdżycą, chorobami układu nerwowego oraz depresją. Posiadają właściwości podnoszące zdolność zapamiętywania i koncentracji, regulując pracę serca oraz mózgu. Jednym słowem, można powiedzieć, że są panaceum na wiele różnych cywilizacyjnych schorzeń. Wbrew pozorom, nie są tłuste. Zawierają wyłącznie cenne dla zdrowia tłuszcze, które zapewniają młody i zdrowy wygląd.

Najlepszymi właściwościami cieszą się matiasy, czyli śledzie poławiane przed tarłem w maju. Nim jednak udamy się do sklepu rybnego po zakup śledzi, warto wiedzieć, jak je wybierać oraz przygotowywać. Po pierwsze, wybieramy zawsze białe i jędrne matiasy. Przed przyrządzeniem moczymy je w wodzie, aby straciły nadmiar soli – zazwyczaj od 6 do 12 godzin. Bardzo dobrze komponują się z sokiem z cytryny i limonki.

Przygotowując sałatkę śledziową musimy pamiętać, że ryba powinna kilka godzin odstać w lodówce, aby wszystkie smaki i aromaty mogły się nawzajem przeniknąć.